Pieczony schab ze śliwką

Pieczony schab ze śliwką, mięciutki i bardzo soczysty. Prosty w przygotowaniu. Wyśmienicie smakuje podany na ciepło jako danie obiadowe jak i na zimno jako przekąska do kanapki. Idealnie sprawdzi się na rodzinny obiad lub Święta.

Składniki:

1 kg schabu
200 gram suszonych śliwek
20 gram miękkiego masła
2 łyżeczki majeranku
4 ząbki czosnku
2 łyżki oleju/oliwy
1,5 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
1 łyżeczka oregano
opcjonalnie kilka plasterków słoniny i sznurek do mięsa

Przygotowanie:

do miseczki przekładamy śliwki, mieszamy je dłońmi wcierając w nie masło,
w środku kawałka schabu robimy przy pomocy noża dziurę/tunel na wylot a następnie nadziewamy mięso śliwkami w maśle.
schab możemy obwiązać sznurkiem do mięsa dzięki temu po upieczeniu zachowa ładniejszy kształt,
do miseczki przeciskamy przez praskę obrane ząbki czosnku, dodajemy wszystkie przyprawy oraz olej. Dokładnie mieszamy.
Schab dokładnie nacieramy z wszystkich stron naszą marynatą, następnie układamy w naczyniu żaroodpornym, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na 2-3 godziny do zamarynowania,
Po tym czasie na wierzchu schabu ułożyłam plasterki słoniny, tak przygotowany schab wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni grzanie góra dół i pieczemy 10 minut, następnie obniżamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy kolejne 50 minut. Schab pieczemy bez przykrycia,
w międzyczasie podczas pieczenia 2-3 krotnie podlewamy przy pomocy łyżki wierzch schabu wytrąconym podczas pieczenia sokiem,

Uwagi:

Ja swój kawałek schabu obłożyłam słoniną aby mięso było bardziej soczyste i smaczniejsze, nie jest to obowiązkowe, można po prostu częściej podlewać wierzch schabu sosem powstałym z pieczenia,
mój kawałek schabu ważył 1200 gram więc piekłam go 20 minut dłużej,
jeśli podajemy schab na ciepło do obiadu można do mięsa zrobić pyszny sos. Wystarczy do rondelka zlać cały wywar powstały z pieczenia, dodać łyżeczkę chrzanu lub musztardy, trochę mąki i zagotować. Ja w pośpiechu dodałam do gorącego sosu musztardę z lodówki i sos mi się oddzielił/zważył jednak oprócz aspektu wizualnego nie wpłynęło to na jego smak 🙂

Zdjęcia