Białkowe koksanki to przepyszne i banalnie proste w przygotowaniu ciasteczka które zasmakują nie tylko amatorom kokosa. Idealny przepis gdy zostają nam białka jaj z innych wypieków. Ciasteczka są mięciutkie w środku i lekko chrupiące z zewnątrz. Zamknięte w szczelnym pojemniku utrzymują świeżość przez kilka dni.
Składniki:
- 400 gram wiórek kokosowych
- 4 białka jaj
- 100 gramów masła
- 240 gramów cukru
Przygotowanie:
- w garnku rozpuszczamy masło. Gdy się roztopi wsypujemy wiórki kokosowe. Dokładnie mieszamy, ściągamy z ognia, przesypujemy do miski i odstawiamy do wystygnięcia.
- białka wraz ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania partiami dodajemy cukier.
- do wystudzonych wiórek dodajemy ubite białka i dokładnie mieszamy przy użyciu szpatułki lub drewnianej łyżki aż wszystkie składniki dobrze się z sobą połączą i powstanie jednolita masa.
- na wyłożoną papierem do pieczenia blachę od piekarnika wykładamy przy pomocy łyżeczki masę kokosową. Ja nabierałam czubatą łyżeczkę masy i następnie przy pomocy drugiej łyżeczki wykładałam ją na papier zachowując odstęp pomiędzy ciasteczkami. Nie spłaszczamy masy łyżeczką, nie przyklepujemy z góry.
- gotowe ciasteczka wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni (góra-dół) i pieczemy partiami ok 15 minut do momentu aż ładnie się zrumienią. po upieczaniu przekładamy na talerz przy użyciu szpatułki podwarzając je od spodu i nakładamy na blaszkę kolejne porcje. Po wystudzeniu przekładamy do pojemnika. Mi wyszły z tej proporcji składników 4 blachy ciasteczek :).
Zdjęcia