Babka pomarańczowa

Babka pomarańczowa z dodatkiem całej pomarańczy jest bardzo szybka w przygotowaniu. Miękka, puszysta i sprężysta. U mnie oblana lukrem pomarańczowym smakowała wyśmienicie. Ten przepis idealnie nadaje się na Święta jak i na co dzień.

Składniki:

  • 1 pomarańcza
  • 5 jajek
  • 1 szklanka oleju, szklanka o pojemności 250 ml
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 szklanki mąki pszennej tortowej
  • dodatkowo tłuszcz do wysmarowania formy, u mnie margaryna i bułka tarta

Przygotowanie:

  • Formę na babkę dokładnie smarujemy masłem/margaryną i oprószamy bułką tartą. Jajka wyciągamy wcześniej z lodówki aby były w temperaturze pokojowej,
  • Pomarańczę sparzamy wrzątkiem i kroimy ją wraz ze skórką na mniejsze kawałki. Pokrojoną pomarańczę przekładamy do blendera, wlewamy olej i miksujemy na gładką pulpę.
  • Całe jajka ubijamy wraz z cukrem na puszystą, jasną masę aż cukier rozpuści się a jajka podwoją swoją objętość.
  • Do ubitych jajek dodajemy pomarańczową pulpę i miksujemy krótko aż powstanie jednolita masa.
  • na koniec wsypujemy proszek do pieczenia wraz z mąką i miksujemy krótko do połączenia się składników.
  • gotowe ciasto przelewamy do natłuszczonej i obsypanej bułką tartą formy na babkę i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy ok 40 min do suchego patyczka.
  • po upieczeniu ciasto studzimy przez ok 10 minut w uchylonym piekarniku a następnie wyciągamy z piekarnika i odstawiamy do lekkiego przestudzenia, jeszcze ciepłą babkę wykładamy na kratkę lub talerz,
  • po wystudzeniu polewamy lukrem, polewą lub oprószamy cukrem pudrem

Zdjęcia

Ciasto „babka pomarańczowa” jak i inne moje przepisy kulinarne znajdziesz na stronie aduparosnie.pl  Polecam!

About Kasia

Witam Cię serdecznie na moim Blogu. Nazywam się Kasia. Na co dzień jestem szczęśliwą żoną i mamą która kocha gotować i piec ciasta. Przez żołądek do serca :). Lubię bazować na łatwo dostępnych i prostych produktach. Wśród moich przepisów każdy powinien znaleźć coś dla siebie :).

View all posts by Kasia →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *