Kokosanki to smak mojego dzieciństwa :). Robię je zawsze gdy zostają mi białka po innych wypiekach gdzie zużywam żółtka. Biszkopt z samych białek jest bardziej zbity i gąbczasty przez co idealnie nam pasuje gdyż nie będzie za mocno chłonął polewy. Biszkopt z dodatkiem żółtek byłby za puszysty, za bardzo chłonąłby polewę przez co mielibyśmy bardziej gniotki niż kokosanki :).
Składniki na biszkopt:
- 4 białka z jaj L
- 3/4 szklanki cukru
- niepełna szklanka mąki pszennej tortowej ( szklanka o pojemności 250 ml)
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Pozostałe składniki:
- 2/3 kostki margaryny lub ok 170 gram masła, ja użyłam margaryny
- 2 czubate łyżki kakao
- 8 czubatych łyżek cukru
- 2 łyżki wody
- ok 150-160 gram wiórek kokosowych
Przygotowanie:
- Upieczenie biszkoptu: białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodajemy cukier, następnie dodajemy mąkę wraz z proszkiem do pieczenia, dokładnie mieszamy szpatułką i wylewamy ciasto do blaszki o wymiarach 28×24 cm wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 25 min do suchego patyczka, upieczone ciasto odstawiamy do całkowitego ostygnięcia, przestygnięty biszkopt wyciągamy z formy i kroimy na paski/prostokąty,
- do rondelka przekładamy margarynę, kakao,wodę i cukier, przygrzewamy na gazie mieszając do momentu rozpuszczenia i połączenia się wszystkich składników do powstania jednolitej masy,
- do miski lub na talerz przesypujemy wiórki kokosowe,
- paski biszkoptu moczymy w gorącej polewie a następnie obtaczamy w wiórkach kokosowych i odstawiamy do zastygnięcia na tackę/talerz a później przekładamy do pojemnika,
- UWAGA: polewa szybko gęstnieje, więc trzeba kokosanki robić dość sprawnie :), mniej więcej w połowie polewa dość mocno już gęstnieje więc trzeba ją podgrzać ponownie nad ogniem,
Zdjęcia
No niestety to nie są kokosanki. Prawdziwe są z ciasta miodowego, jest to zupełnie inny smak
Polecam, pyszne i szybko się robi