Pieczone udka z kurczaka po zbójnicku to smaczny i prosty pomysł na obiad dla całej rodziny. Idealnie sprawdzi się na co dzień jak i na różnego rodzaju uroczystości czy Święta. Bardzo łatwy w przygotowaniu. Najlepiej smakuje podane z ugotowanymi ziemniakami. Pieczone udka z kurczaka po zbójnicku posmakują zarówno dzieciom jak i dorosłym.
Składniki:
- Pałki lub udka z kurczaka, u mnie 10 mniejszych pałek
- do zamarynowania kurczaka: sól, pieprz, słodka papryka, 3-4 ząbki czosnku, 3-4 łyżki oleju.
- 2 duże cebule
- 250 gramów pieczarek, u mnie brązowe
- 400-500 gram kapusty kiszonej
- 6-8 suszonych śliwek
- 3-4 liście laurowe
- kilka kulek ziela angielskiego
- czubata łyżka majeranku suszonego
- tłuszcz do smażenia u mnie pół na pół masło z olejem
Przygotowanie:
- Do miski wsypujemy, ja na oko sól, pieprz, słodką paprykę. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz olej. Mieszamy. Do tak powstałej marynaty wrzucamy osuszone udka i dokładnie nacieramy każdą pałkę. Miskę przykrywamy folią aluminiową lub spożywczą i odstawiamy na ok 2-3 godziny do nasmaczenia.
- W międzyczasie szykujemy dodatki. Obraną cebulę kroimy w półplasterki. Umyte i osuszone pieczarki kroimy w plasterki bądź półplasterki. Odcedzoną kapustę rozdrabniamy nożem, suszone śliwki kroimy w paseczki.
- na patelni na maśle z olejem przesmażamy cebulę wraz z liśćmi laurowymi oraz zielem angielskim. Gdy się zeszkli dodajemy śliwki chwilę przesmażamy. Następnie dokładamy pieczarki. Solimy, oraz pieprzymy i smażymy kilka minut co jakiś czas mieszając dopóki woda z pieczarek nie wyparuje.
- Kolejno dodajemy kapustę, majeranek i mieszając chwile przesmażamy. Następnie wlewamy pół szklanki wody, mieszamy i przykrywamy. Całość dusimy pod przykryciem ok 15 min co jakiś czas mieszając.
- po tym czasie wyłączamy gaz, ja wyciągnęłam liście laurowe.
- Gorącą kapustę wykładamy na dno naczynia żaroodpornego lub blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Równomiernie rozprowadzamy po całej powierzchni
- na kapustę układamy udka. Przykrywamy z wierzchu folią aluminiową.
- udka piekłam pod przykryciem przez 40 min w temperaturze 180 stopni, grzanie góra-dół a następnie przez pół godziny bez przykrycia do momentu aż kurczak był ładnie zrumieniony.
- Pieczone udka z kurczaka po zbójnicku podałam z ugotowanymi ziemniakami i swojskimi ogórkami w pomidorach.
Zdjęcia