Sernik piernikowy z powidłami i cynamonem

Sernik piernikowy z powidłami jest pyszny, z korzenną, cynamonową nutą, bardzo aromatyczny. Idealne ciasto na jesienno-zimową porę. Na święta sprawdzi się wyśmienicie. Bardzo prosty i szybki w przygotowaniu, bez zagniatania ciasta. Polecam serdecznie.

Składniki na piernikowy kruchy spód :

3szklanki mąki pszennej tortowej (szklanka o pojemności 250 ml)
1 szklanka cukru
200 gram margaryny lub masła
3 żółtka
1 łyżka kakao
1 łyzeczka przyprawy do piernika
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki na masę serową:

1 kg sera sernikowego z wiaderka
1 szklanka cukru
125 gram margaryny lub masła
3 żółtka
6 białek
2 łyżki skrobi/mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu

dodatkowo:

kilka łyżeczek ulubionych powideł śliwkowych
cukier puder, polewa czekoladowa lub trochę kajmaku u mnie kakaowy do dekoracji wierzchu ciasta.
opcjonalnie posypka cukrowa

Przygotowanie:

przygotowanie ciasta: do miski przesypujemy mąkę, cukier, kakao, przyprawę do piernika, żółtka, proszek do pieczenia oraz rozdrobnioną margarynę. Mieszamy i wyrabiamy aż powstanie sypka kruszonka.
przygotowanie masy serowej: miękką margarynę/masło ucieramy z cukrem oraz cynamonem mikserem na puch. Kolejno cały czas miksując dodajemy po łyżce sera. Po serze dodajemy jajka, proszek do pieczenia, mąkę ziemniaczaną. Miksujemy aż powstanie jednolita masa.
na spód tortownicy o .średnicy 28 cm wyłożonej papierem do pieczenia wysypujemy i rozprowadzamy równomiernie 2/3 kruszonki. Na kruszonkę wykładamy i rozprowadzamy masę serową.
na masie serowej przy pomocy łyżeczki robimy kleksy z powideł
Na wierzchu ciasta rozprowadzamy pozostałą kruszonkę.
gotowe ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra-dół) i pieczemy ok 1 godzinę do momentu aż ciasto ładnie się zrumieni.
Po upieczeniu ciasto zostawiamy w uchylonym piekarniku do przestudzenia.
wystudzone ciasto posmarowałam po wierzchu połową masy kajmakowej kakaowej
ja swój sernik z powidłami po wystudzeniu wsadziłam na noc do lodówki i kroiłam na drugi dzień.